z miejscowości Roś na Grodzieńszczy
Streszczenie:
Konserwacja dotyczyła obrazu tablicowego z ołtarza bocznego na ścianie wschodniej kościoła parafialnego p.w. Trójcy Przenajświętszej w miejscowości Roś (Pocb), dawniej powiat wołkowyski w woj. białostockim - obecnie Republika Białorusi.
Podobraziem jest deska lipowa, na której namalowano obraz w technice temperowej z bogatym wykorzystaniem możliwości warsztatu pozłotniczego. Obraz przedstawia Matkę Boską z Dzieciątkiem, w ujęciu do kolan. Tło kompozycji oraz aureole postaci artysta opracował reliefowo i pozłocił złotem i srebrem płatkowym na czerwonym bolusie. Lico obrazu przykrywa sukienka wykonana z grubych blach srebrnych (7,5kg!), miejscami pokrytych złoceniami ogniowymi. Jest ona bogato zdobiona repusowaniem i grawcrunkami - tworząc głęboko wytłaczaną połplastyczną formę, podkreślającą kompozycję obrazu. Integralną częścią sukienki są pełnoplastyczne korony nad głowami postaci. Metalowa dekoracja obrazu jest przykładem wysokiej klasy, wczesnobarokowej wileńskiej sztuki złotniczej.
Prace badawcze i konserwatorskie wniosły istotne informacje dotyczące historii obrazu, gdyż nie istnieją żadne materiały źródłowe. Analiza formy plastycznej srebrnych dekoracji, na które oprócz sukienki składały się elementy ażurowych narożników (takich samych jak w czarnych ołtarzach tzw. „wazowskich" z pół. XVIIw.) z nieistniejącego pierwotnego ołtarza wskazuje, że ołtarz ten był zamknięty łukiem. W partii zniszczeń pozłacanego tlą obrazu odbiły się łuki (ukryte pierwotnie pod ramą ołtarza), co potwierdza dodatkowo taką jego formę. Innym ciekawym faktem jest to, że pierwotnie sukienkę dekorowały korony typu otwartego, takie jak na malowidle. Wskazują na to granice złoceń, puncowań i wycięć w aureolach, przysłonięte obecnie koronami typu pełnego. Wiele innych wtórnych zmian srebrnych dekoracji świadczy o burzliwych losach obrazu nieraz poddawanego aktom wandalizmu. Badania technologiczne obiektu polegały na pobraniu i analizie próbek pigmentów, pozłoty i drewna z podobrazia. Potwierdziły one zastosowanie typowej palety
malarskiej z XVIIw. Z ciekawszych spostrzeżeń potwierdzających dobry warsztat malarza, warto odnotować użycie smalty jako podmalówki pod indygo w partii płaszcza Matki Boskiej.
Ustalono, że dawne konserwacje obiektu spowodowały zmiany plastyczne polegające na przemalowaniu karnacji postacji i zamalowaniu zniszczonej pozłoty farbą olejną. Zadaniem zabiegów konserwatorskich było powstrzymanie destrukcji mocno spęcherzonych partii karnacji i zniszczeń mechanicznych w miejscach mocowania sukienki. Należało również usunąć przemalowania i „naprawy" w obrębie substancji plastycznej obrazu jak i jego konstrukcji. Jako najwłaściwszy wybrano retusz naśladowczy i zrekonstruowano pozłotę w tle kompozycji. Wzorem do opracowania stopnia retuszu i rekonstrukcji był stan zachowania ocalałych partii. Osobnym zadaniem była konserwacja srebrnych elementów dekoracji obrazu. Wykonano specjalną konstrukcję na zawiasach, na której umieszczono srebra. Ruchoma osłona, zazwyczaj zamknięta umożliwia teraz „otwarcie" obrazu.
01. Obraz przed konserwacją, w trakcie zdejmowania srebrnej sukienki.
02. Zniszczenia lica. Zamalowania tta srebrną farbą.
03. Lico po oczyszczeniu i uzupełnieniu ubytków.
04. Fragment lica - zniszczenia warstwy malarskiej i uszkodzcnic podobrazia.
05. Fragment partii pozłoty w trakcie czyszczenia.
06. Fragment lica - usuwanie przemalowali karnacji.
07. Obraz po konserwacji - srebrna sukienka na konstrukcji do „otwierania" obrazu.
08. Fragment lica - twarz Matki Boskiej w trakcie retuszu.