Trzy Rzeźby z Ołtarza czterech Dziewic (?), z Grocholic Bełchatowskich, XIV w.
Jerzy Wolski, Jolanta Bukowczan (Łódź)
Streszczenie:
Trzy rzeźby, pozostałe po nie zachowanym Ołtarzu czterech Dziewic (?) przybito do ambony w kościele parafialnym p.w. Wszystkich Świętych w Grocholicach.
Uratowane figurki, które utraciły swe pierwotne przeznaczenie, po wmontowaniu na stałe w nową ambonę, znalazły się na marginesie wystroju kościoła i nie budziły większego zainteresowania. Prawdopodobnie dzięki temu przetrwały one do dzisiaj i co również ważne, nie były poddawane radykalniejszym zabiegom odnowicielskim, poza ich doraźnym przemalowywaniem przy okazji odnawiania ambony i lokalnym tuszowaniem pojawiających się uszkodzeń polichromii.
Kolejne nakładanie farb na zniszczoną polichromię nie powstrzymało odrywania się warstw malarskich od drewna i powstawania nowych uszkodzeń. Widoczne osypywanie się polichromii rzeźb zwróciło uwagę księdza proboszcza i wojewódzkiego konserwatora zabytków, którzy podjęli decyzję ich konserwacji i restauracji. Badania warstw malarskich rzeźb, przeprowadzone mikroskopowym rozpoznawaniem stratygrafii warstw malarskich oraz odsłanianie ich sondami odkrywkowymi, pozwoliły stwierdzić dwukrotne przemalowanie całej powierzchni rzeźb i kilkakrotne przemalowywania lokalne. Dzięki zachowaniu pod przemalowaniami, dużej części pierwotnej, wczesno gotyckiej polichromii, można było ją odsłonić i odzyskać.
Działania konserwatorskie miały na celu:
- oczyszczenie powierzchni drewna pozbawionego polichromii,
- związanie warstw malarskich z podłożem,
- wzmocnienie struktury drewna,
- usunięcie przemalowań.
Restaurowanie polichromii zostało ograniczone do odzyskania zachowanych gotyckich fragmentów i pozostawienia ich bez punktowania i bez rekonstrukcji. Zaniechanie opracowań malarskich było podyktowane wyjątkowo wysoką rangą zabytku i bardzo dużym procentem zniszczenia pierwotnych warstw malarskich.
Odzyskanie najstarszych zachowanych w rejonie Łodzi dzieł sztuki sakralnej, skłaniało do eksponowania ich we wnętrzu macierzystego kościoła w Grocholicach, po spełnieniu kompleksowych wymogów zabezpieczenia i profilaktyki konserwatorskiej. Warunki pełnego zabezpieczenia zostały spełnione po wykonaniu kasety ekspozycyjnej, która została umieszczona na południowej ścianie prezbiterium.
Święte Katarzyna i Dorota z pochodzenia księżniczki, wyniesione na ołtarze w chwale świętych, otrzymały w rękach średniowiecznego twórcy, godne ich statusom dostojeństwo i piękno.
Odsłonięcie gotyckiej polichromii rzeźb przyczyniło się do ukazania charakterystycznych cech dla warsztatu, w którym zostały one wykonane. Między innymi dostrzegamy swobodę opracowań malarskich w różnicowaniu twarzy. Oczy postaci są modelowane przez rzeźbiarza w jednakowy sposób, patrzących wprost, szeroko otwartych. Natomiast św. Maria Magdalena ma wzrok skierowany ku dołowi, a oczy św. Katarzyny ozdobione są rzęsami i mają wyjątkowo jasne tęczówki.
01. Rzeźby przed konserwacją i restauracją.
02. Św. Katarzyna po opracowaniu.
03. Św. Dorota po opracowaniu.
04. Głowa św. Marii Magdaleny po opracowaniu.
05. Głowa św. Katarzyny po opracowaniu.
06. Próbka warstw malarskich badana w powiekszeniu mikroskopowym.
07. Św. Katarzyna przed konserwacja.
08. Fragment nr 7 po konserwacji i restauracji.
09. Ekpozycja rzeźb w kościele Wszystkich Świętych w Grocholicach Bełchatowskich.